oj, tak, ja coś wiem o tej specjalnej tatusiowo-córeczkowej więzi… mnie ostatnio Zu zakablowała ukochanemu tatusiowi „a mama wchodziła na wysokie krzesła, chociaż mówiłeś, ze nie powinna!”, nie mówiąc już o częstych chwilach, kiedy słyszę „a my trzymamy się razem!”…
↧